Finał rozgrywek NHL wszedł już w kolejną fazę. Pierwszy mecz wygrali Dallas Stars, jednak w drugim do wyrównania stanu rywalizacji doprowadzili Tampa Bay Lightnings. Widać po tych dwóch spotkaniach, że mamy do czynienia z ekipami na podobnym poziomie i wynik końcowy pozostanie jeszcze przez długi czas sprawą otwartą. Trzeci mecz odbędzie się w nocy ze środy na czwartek, więc już nie możemy się doczekać.
Dallas Stars górą w pierwszym meczu
Ekipa Dallas Stars pokonała Tampę Bay Lightning 4:1 w pierwszym meczu o Puchar Stanleya. Wynik jednak nie do końca odzwierciedla to, co działo się na lodowisku. W Edmonton gracze Błyskawic oddali aż 22 strzały, jednak w bramce rywali znakomicie spisywał się Anton Chudobin. Istotna była w tym starciu skuteczność, ponieważ Gwiazdy strzelały rzadziej, ale za to trafiały do bramki.
Amerykańskie media przed meczem wspominały o tym, że bramkarz Chudobin miał plan, aby zabrać trofeum Stanleya i z nim uciec. Żart postanowił poprzeć dobrą postawą między słupkami i przybliżyć swój zespół do historycznego osiągnięcia, jakim niewątpliwie byłoby zdobycie Pucharu Stanleya. Pierwsze spotkanie było szczególnie trudne dla Tampa Bay Lightnings. Mieli oni jedynie jeden dzień przerwy po finałach Konferencji Wschodniej. Dallas Stars odpoczywali z kolei aż cztery dni.

Tampa Bay Lightnings wyrównują stan rywalizacji
W drugim meczu mieliśmy bardziej zacięte widowisko, jednak tym razem górą była Tampa Bay. Błyskawice pokonały Dallas Stars 3:2 i doprowadziły do remisu w serii spotkań. Najważniejsza w tym starciu była pierwsza tercja, bo to co najistotniejsze wydarzyło się właśnie w jej trakcie. Lightnings wyszli na trzybramkowe prowadzenie, którego nie dali już sobie wydrzeć do końca spotkania. W drugiej odsłonie Stars zdobyli pierwszą bramkę, a drugiego gola dołożyli na początku trzeciej tercji. Ostatecznie jednak udało się dowieźć zwycięstwo do końca meczu. O ile w pierwszym meczu zadecydowała skuteczność pod bramką, to w drugim najważniejszym czynnikiem była umiejętność gry w przewadze. Błyskawice swoje momenty wykorzystały, zaś Gwiazdy nie skorzystały aż tak bardzo jak rywale.
Pierwszy Niemiec z nagrodą MVP w NHL
Tego samego dnia przyznano również nagrodę dla najlepszego zawodnika NHL w rundzie zasadniczej. Po raz pierwszy w historii statuetkę odebrał reprezentant Niemiec – Leon Draisaitl. Hokeista Edmonton Oilers w rozgrywkach 19/20 strzelił 43 bramki i zanotował 67 asyst, dzięki czemu zajął pierwsze miejsce w punktacji kanadyjskiej. MVP dla Draisaitla to ogromne wyróżnienie i z pewnością historyczny moment dla całej NHL.

Kolejne starcie Lightnings ze Stars będziemy mogli obejrzeć w stacji TVP Sport o godzinie 02:00 czasu polskiego w czwartek. Faworytem bukmacherów po raz trzeci będą Błyskawice z Tampa Bay, ale Gwiazdy z Dallas zrobią z pewnością wszystko, żeby przewidywania okazały się błędne. Już raz im się to udało, więc prawdopodobieństwo ich wygranej nie powinno być już takie jak poprzednio.