Przed nami dwa spotkania reprezentacji Polski z kadrą Węgier. Mecze odbędą się w czwartek oraz w piątek, a jakim składem wyjdą na to starcie nasi rywale? Według węgierskich dziennikarzy będzie to krajowy zestaw, nie zawierający graczy zza granicy. To oznacza, że właściwie najlepszych hokeistów w szeregach przeciwników zabraknie, więc Polacy mają większe szanse na zwycięstwo.
Krajowy skład Węgrów
Grudniowa przerwa reprezentacyjna koliduje z niektórymi terminarzami krajowych i międzynarodowych lig. W związku z tym Węgry nie mogą wystawić najlepszego składu. Słowacka ekstraklasa czy ICE Hockey League stanowią priorytet, więc nasi rywale będą mocno osłabieni. Trener Sean Simpson nie będzie mógł bowiem skorzystać z graczy AV19 Székesfehérvár oraz DTVK Jegesmedvék Miszkolc, a są oni bardzo ważnymi elementami reprezentacji Węgier. W składzie rywali Polaków zabraknie również hokeistów z ligi fińskiej. Starcia w Katowicach stanowić będą raczej okazję dla młodszych zawodników, którzy do tej pory mieli okazję występować wyłącznie w młodzieżowych reprezentacjach. Czterech graczy ma szansę zadebiutować w seniorskiej drużynie w tym tygodniu.
Nowy kapitan reprezentacji Polski
Sztab reprezentacji podjął wraz z początkiem tygodnia ważną decyzję. Kadra Polski na lodowisku będzie miała nowego głównodowodzącego. Nowym kapitanem został bowiem Bartosz Ciura i w najbliższych meczach z Węgrami to on będzie pełnił tę funkcję. Trener Robert Kalaber stwierdził, że on najlepiej nadaje się na kapitana ze względu na swoją ambicję oraz waleczność i poświęcenie na boisku. Obrońca GKS Tychy zapytany, jak się czuje z tą wiadomością, powiedział, że nigdy nie sądził, że otrzyma takie wyróżnienie. 28-letni gracz jest bardzo dumny z takiego stanu rzeczy, ale jednocześnie podkreśla, że wiąże się to z dodatkową odpowiedzialnością. Ciura nie boi się jednak takiego wyzwania i otwarcie mówi, iż da mu to jeszcze większą motywację.
Starcie na międzynarodowym poziomie
Choć dwa mecze Polski z Węgrami nie będą rozgrywany przy udziału publiczności, to możemy spokojnie obejrzeć je w telewizji. Wyemituje je stacja TVP Sport i w czwartek będzie to o godzinie 18:45, a w piątek o godzinę wcześniej. Selekcjoner reprezentacji Polski Robert Kalaber cieszy się na myśl o tych meczach, bo według niego potrzeba nam sprawdzianów na płaszczyźnie międzynarodowej. Miało być ich więcej i rywale mieli być bardziej różnorodni, ale w końcu stanęło na tym, że biało-czerwoni rozegrają dwumecz z Węgrami.
Polacy mieli się zmierzyć w Turnieju o Puchar im. Wojciecha Korfantego z Węgrami, Ukrainą i Francją, ale dwie z tych reprezentacji się wycofały. Później był plan, aby w ich miejsce pojawiła się Łotwa. W weekend jednak poinformowano, że Łotysze w Katowicach się nie pojawią ze względu na obecność pozytywnego testu na koronawirusa w ich zespole. Sytuacja była trudna do przewidzenia, więc ostatecznie gramy dwa mecze przeciwko Węgrom, a starcia z powyższymi drużynami trzeba będzie odłożyć na kiedy indziej. Turniej kwalifikacyjny do Zimowych Igrzysk Olimpijskich zbliża się wielkimi krokami, więc dobrze, że uda się sprawdzić na tle zagranicznego rywala.